Najważniejsze jest zorientowanie się, do czego dany filtr jest zdolny, a do czego nie. Wszystkie preparaty z filtrem słonecznym są oznaczone numerami w skali od 2 do 50. Co oznacza ten numer? Przypuśćmy, że po raz pierwszy wychodzisz na silne letnie słońce – jeśli się nie posmarowałaś żadnym kremem z filtrem ochronnym, to po 15 minutach będziesz miała spieczoną skórę. Jeśli zastosowałaś preparat z filtrem numer 4, pozwoli ci on na opalanie się cztery razy dłuższe, to znaczy około godziny, zanim skóra się spiecze. Podobnie będzie z filtrem numer 15, który da ci 150 minut oraz filtrem 20, pozwalającym na opalanie się przez 300 minut, czyli 5 godzin. (Rzecz jasna, że jeśli chcesz zachować jego walory, powinnaś smarować się częściej, po każdej kąpieli, wycieraniu się i przy nadmiernym poceniu.)
Istnieje jednak pewna pułapka: numer filtra UV oznacza jego zdolność do odbijania promieni UVB. Nie masz żadnej gwarancji, że twój krem z filtrem 4 zabezpieczy cię na godzinę przed promieniami UVA – przeciwnie, przy użyciu filtra 4 jest wysoce prawdopodobne, że UVA przenikną przez skórę.
„Większość preparatów z filtrem 15 i wyższym zabezpiecza zarówno przed promieniami UVA, jak i UVB, a to z tego względu, że zawierają odpowiednią kombinację składników chroniących przed obu rodzajami promieniowania” – twierdzi doktor Darrell Rigel, profesor nadzwyczajny katedry dermatologii w New York University Medical School.
Leave a reply