W kwestii farbowania włosów dla wielu kobiet najważniejszą sprawą jest bezpieczeństwo. Nawet te, które się zarzekają, że „nigdy nie będą siwe” lub „przez całe życie zostaną blondynkami”, mogą mieć obawy przed krótko- lub długotrwałymi skutkami ubocznymi farbowania włosów. Zagrożenie zdrowia w związku z farbowaniem włosów generalnie można podzielić na dwie kategorie: alergiczne lub podrażnieniowe reakcje miejscowe po zastosowaniu farby i długotrwałe reakcje mogące mieć skutki dla zdrowia ogólnego.
Reakcje podrażnieniowe lub uczuleniowe na farby krótkotrwałe są raczej rzadkością, ponieważ środki te zawierają łagodne składniki, które są łatwo zmywalne. W przypadku stosowania farb trwałych, reakcje alergiczne zachodzą u około jednej osoby na 500 000, a w przypadku farb półtrwałych, także mogących wywołać uczulenie, ten wskaźnik jest jeszcze niższy. Reakcja zazwyczaj polega na wystąpieniu czerwonej, czasem pęcherzy- kowatej wysypki na skórze głowy i na linii włosów na twarzy, skóra może swędzić lub piec. Kobietom regularnie przeprowadzającym próbę uczuleniową raczej to nie grozi, natomiast każda, która podejrzewa, że miała choćby lekkie uczulenie na farbę do włosów, powinna się zgłosić do dermatologa, który zleci coś na złagodzenie objawów i prawdopodobnie doradzi, by w przyszłości unikać kontaktu z farbami do włosów.
Czasami po zastosowaniu trwałej farby do włosów pojawia się lekkie pieczenie i rozgrzanie skóry głowy. Takie objawy nie są niczym niezwykłym, ponieważ składniki tych farb, zwłaszcza amoniak i woda utleniona, mają właściwości drażniące skórę. Nie należy tych objawów mylić z prawdziwą alergią będącą reakcją systemu odpornościowego skóry.
Leave a reply