Jaki wniosek z tych rozważań. Otóż nie ulega kwestii, że cała dotychczasowa sztuka kulinarna winna być poddana rewizji, albowiem jest odpowiedzialna za przykre następstwa zalegania pokarmu w żołądku. Nowoczesna wiedza o łączeniu pokarmów kwestionuje większość potraw i posiłków mających trwałe miejsce na naszych stołach. Do szczególnie ciężkich należą zestawy skrobi z białkiem, tłuszczami i owocami. Niewskazane są połączenia owoców z białkiem i warzywami, zwłaszcza zielonymi, liściastymi. Dobre połączenie to warzywa z białkiem lub ze skrobią a także z tłuszczem – olejami. Dobrym zestawem są różne warzywa w jednej potrawie czy posiłku, ale nie należy mieszać więcej niż czterech składników nawet spośród dopuszczalnych. Przy każdym posiłku jadać tylko jeden rodzaj białka lub jeden rodzaj skrobi. Tłuszcz opóźnia trawienie białka i skrobi, ułatwia natomiast trawienie i przyswajanie warzyw.
Cukier dezorganizuje proces trawienia innego pokarmu, owoców, warzyw, białka i skrobi, a alkohol strąca pepsynę i uniemożliwia strawienie każdego białka. Mleko należy pić samo, gdyż tylko wtedy na pewno nie zaszkodzi. Podobnie owoce. Wtedy są najzdrowsze, gdy są spożywane oddzielnie bądź z innymi owocami tego samego stopnia kwaśności.
Dieta optymalna zakłada więc spożywanie przy każdym posiłku jednego tylko pokarmu, podczas gdy nasze obyczaje kulinarne pozostają w rażącej sprzeczności z możliwościami trawiennymi przewodu pokarmowego.
Leave a reply