Chyba żadne wydarzenie nie odmienia życia kobiety tak bardzo jak ciąża, a wśród licznych zmian, jakich doświadcza wtedy ciało, mogą wystąpić także zmiany na skórze. Nie wszystkie kobiety reagują tak samo na ciążę. Niektóre wręcz „kwitną”, zwłaszcza w pierwszym trymestrze ciąży, kiedy zwiększa się ilość krwi obwodowej, dzięki czemu skóra jest zaróżowiona i promienista. Czasami podwyższony poziom krwi powoduje powstawanie „pajączków” lub „popękanych naczyniek krwionośnych” (więcej na ten temat w rozdziale 4). U innych kobiet natomiast mogą się pogorszyć zmiany trądzikowe, przeważnie na skutek wzrostu poziomu hormonów. W niektórych przypadkach lekarz może przepisać leki do stosowania miejscowego, ale większość z nich zdecydowanie nie zaleca żadnego leczenia ogólnego, ze względu na możliwe negatywne skutki dla płodu.
Podczas ciąży wiele kobiet doświadcza także pigmen- tacyjnych zmian skórnych, dotyczy to zwłaszcza ciemniejszych plam na twarzy (melazma), a także wyraźnego ściemnienia skóry w pewnych okolicach na ciele, na przykład wokół sutków i na organach płciowych. (Owe zmiany pigmentacyjne są szerzej omówione w rozdziale 4.)
Mniej więcej w połowie ciąży u niektórych kobiet po jawiają się na skórze drobniutkie żywoczerwone plamki, szczególnie na twarzy, szyi, dekolcie, pod pachami i pod biustem, ewentualnie po wewnętrznej stronie ud. Czasami znikają samoistnie tuż po porodzie, a jeśli nie, to łatwo je można usunąć ambulatoryjnie podczas jednej wizyty u lekarza. Z punktu widzenia medycyny nie jest to konieczne, ale niektóre kobiety czują się z nimi źle i chcą je usunąć.
U niektórych kobiet także często pojawiają się wybroczyny, szczególnie w ostatnim trymestrze ciąży. Te niebieskoczarne plamy wybroczynowe, zwane purpurą, powstają prawdopodobnie w wyniku zbyt dużego ciśnienia w naczyniach włosowatych i żyłach na skutek większej ilości krwi w obiegu. Chociaż plamy te mogą być nieprzyjemne, to zazwyczaj ustępują tuż po porodzie.
Leave a reply